Nigdy w życiu nie prowadziłem bloga. Blog wydawał mi się pusty, właściwy dla dorastających i dojrzewających, ale żeby zaraz dla dojrzałych. Tymczasem powiedzenie "nigdy nie mów nigdy" sprawdza się. Bloguję, więc jestem. Bloguję, ale nie blaguję, bo blog to nie blaga.